Czy zabiegi manicure i pedicure są zdrowe?

Zabieg manicure i pedicure to stałe elementy dbania o urodę, gwarantujące nienaganny efekt estetyczny i pielęgnacyjny. Z racji częstego wykonywania tych zabiegów, warto przyjrzeć się im z perspektywy zdrowia. Czy manicure i pedicure mogą szkodzić?

Zabieg manicure polega na zadbaniu o piękno dłoni i paznokci. Nawilżenie i odżywienie skóry rąk, opiłowanie paznokci i usunięcie skórek, pomalowanie paznokci lakierem… czy może być w tym coś niezdrowego? Wiele wątpliwości budzi inwazyjność zabiegu usuwania skórek, a ściślej – wycinania ich cążkami. Powstanie niewielkich ranek może co prawda sprzyjać powstaniu miejscowej infekcji, wystarczy jednak zastąpić cążki patyczkiem do odsuwania skórek. Kolejnym kontrowersyjnym tematem jest ewentualna szkodliwość manicure hybrydowego, wynikająca z zastosowania acetonu do usuwania lakieru oraz ekspozycji na promieniowanie lampy UV. Ale manicure to nie tylko hybrydy, zatem można uniknąć tego typu obaw nie wykonując makijażu hybrydowego. Ponadto jego wykonanie raz na czas naprawdę nie zaszkodzi zdrowiu.

A pedicure? Zabieg ten poza oczywistymi walorami pielęgnacyjnymi i estetycznymi, może być z pewnością uznany za zabieg leczniczy. Naskórek na stopach z racji specyficznej lokalizacji i ciągłego poddawania go obciążeniom, ma tendencję do rogowacenia i twardnienia. Efektem jest powstanie odcisków, odgniotków i modzeli. Regularnie wykonywany pedicure zapobiega rozwojowi tych niekorzystnych zmian skórnych. Ponadto osoby korzystające z profesjonalnego pedicure w gabinecie kosmetycznym mogą liczyć na fachową ocenę stanu stóp w kierunku ewentualnych alergii, zmian grzybiczych czy infekcji bakteryjnych. Odpowiednie przycinanie i opiłowanie paznokci zapobiega ich wrastaniu, co może generować znaczny ból i stan zapalny. Natomiast regularne złuszczanie skóry stóp i kompleksowe jej odżywienie zapobiega pękaniu naskórka, szczególnie na piętach.

Jak widać, manicure i pedicure absolutnie nie są zabiegami, których trzeba się obawiać – wręcz przeciwnie. Dbając o piękny wygląd dłoni i stóp, dbamy jednocześnie o ich zdrowie i higienę.

Zdrowie i medycyna

Sektor prywatnych usług medycznych jest kluczowy dla funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. To właśnie on przeciera szlaki dla nowoczesnych rozwiązań technologicznych, wyznacza standardy w jakości obsługi pacjentów i nadaje kierunek rozwoju branży.

Dane statystyczne pokazują, że służba zdrowia podnosi się z kryzysu wywołanego pandemią. Według Statisty w 2021 roku rynek prywatnych usług medycznych w Polsce był wart prawie 61 miliardów złotych. Oznacza to wzrost o ponad 10% w stosunku do ubiegłego roku, kiedy to w wyniku Covid-19 wartość rynku odnotowała spadek.

Polacy chętnie korzystają z nierefundowanej opieki medycznej. Wydatki prywatne stanowią ponad ⅓ wszystkich wydatków na ochronę zdrowia (budżet NFZ na 2021 rok wyniósł 103 mld PLN). Sektor prywatny stanowi istotną część polskiej służby zdrowia i jest kluczowy dla efektywnego działania całego systemu.

Problemy z brakami kadrowymi wśród specjalistów i personelu pomocniczego przekładają się na niską dostępność usług medycznych. Jest to jeden z najgorzej ocenianych aspektów funkcjonowania służby zdrowia. Według badań CBOS aż 82% Polaków uważa, że ciężko jest umówić się na wizytę u specjalisty, a 71% negatywnie ocenia dostępność personelu w szpitalach.

Problem ten pogłębia biurokratyzacja placówek medycznych. Według raportu NIK lekarze poświęcają 33% swojego czasu na wypełnianie dokumentacji medycznej i inne czynności administracyjne podczas wizyty stacjonarnej i aż 43% podczas teleporady.

Pierwszym krokiem w zwiększaniu dostępności personelu medycznego powinno być zatem efektywne wykorzystanie czasu już zatrudnionych specjalistów. Można to zrobić np. przez:

  • stosowanie podejścia digital first wobec pacjentów, zgodnie z którym pierwszy wywiad medyczny przeprowadza się zdalnie, by ocenić konieczność skierowania na wizytę osobistą,
  • integracje systemów informatycznych (np. z narzędziami do obsługi diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej), 
  • automatyzację przepływu informacji pomiędzy poszczególnymi placówkami, co usprawni podejmowanie decyzji o leczeniu,
  • cyfryzację procesów administracyjnych (prowadzenie rejestrów elektronicznej dokumentacji medycznej),
  • wdrożenie systemów do automatyzacji rejestracji wizyt, które m.in. przypominają pacjentom o terminie konsultacji i zmniejszają liczbę „okienek” w grafikach lekarzy.

Każda automatyzacja, która pozwala odciążyć personel medyczny od żmudnych i powtarzalnych zadań, przekłada się na większą dostępność usług, wyższy poziom satysfakcji pacjentów i lepsze doświadczenia samych medyków. Ten ostatni aspekt jest szczególnie istotny w kontekście zmniejszania braków kadrowych i zachęcania wykwalifikowanych specjalistów do pracy w polskich firmach. 

Branża medyczna będzie wykorzystywać coraz więcej nowinek technologicznych i innowacyjnych rozwiązań. Pozwalają one na szybszą diagnostykę, efektywną terapię i sprawną rehabilitację. Skoordynowana komunikacja z pacjentem, m.in. poprzez e-czaty czy wideoczaty, jest kluczowa dla kompleksowej opieki. Nowe technologie powinny być nakierowane na wczesną diagnostykę i pozwolić na rehabilitację w domu.

Służba zdrowia nowej generacji będzie wykorzystywała coraz więcej nowinek technologicznych – urządzeń mobilnych, telediagnostyki czy sztucznej inteligencji. W najbliższej przyszłości ponad 14 mln pacjentów może korzystać z nowych technologii w procesie leczenia. Największy potencjał mają przede wszystkim usługi telemedyczne, które mogą zrewolucjonizować system opieki zdrowotnej: przyspieszyć możliwość rozpoznania choroby czy poprawić jakość monitorowania leczenia.

Nowe technologie pozwalają na szybszą diagnostykę, bardziej efektywną terapię i sprawną rehabilitację. Często są wytworem wielu wynalazców, którzy starają się doprowadzić do tego, by były one użyteczne dla pacjentów. Jest wiele innowacji, które dostają wiele nagród, natomiast nie są użytkowane, bo są zbyt trudne do zastosowania w codziennym życiu. Powinny być nakierowane na wczesną diagnostykę, która pozwala na zmniejszenie kosztów diagnostyki i ewentualnej terapii. Nowe technologie, które pozwalają na rehabilitację, powinny być dostosowane do naszych telefonów komórkowych i pozwolić na rehabilitację w domu.

Żeby wydłużyć Polakom życie, nie wystarczy tylko normalna opieka medyczna i kontakt lekarza z pacjentem, lecz przede wszystkim potrzebna jest absolutnie nowoczesna technologia. To telemedycyna, kontakt z pacjentem poprzez różne inne narzędzia informatyczne, takie jak e-czaty czy wideoczaty, generalnie komunikacja z pacjentem w sposób skoordynowany, gdzie widzimy ścieżkę pacjenta w sposób ciągły, używając nowej technologii.

One Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *