Tak zwana dieta pudełkowa, czyli catering dietetyczny to najnowsza moda w świecie fitnessu i zdrowego odżywiania. Firmy oferujące zdrowe posiłki dostarczane do domu kuszą różnorodnymi, smacznymi jadłospisami i kolorowymi zdjęciami potraw. Coraz więcej osób decyduje się na ten sposób odżywiania. Czy warto? Kto najwięcej skorzysta na tym rozwiązaniu?
Na czym to polega?
Firmy oferujące dietę pudełkową mnożą się jak grzyby po deszczu. Obecnie w każdym większym mieście możemy zamówić posiłki z dostawą do domu. Należy wybrać tylko rodzaj diety (a tych jest mnóstwo — dieta dla cukrzyków, sportowców, alergików, wegetariańska, bezglutenowa i wiele innych) i kaloryczność a codziennie rano otrzymamy pakiet zdrowych posiłków i przekąsek na cały dzień. Często przed podjęciem decyzji możemy skorzystać też z konsultacji dietetycznej.
Catering dietetyczny — dla kogo?
Gotowe posiłki dostarczane pod drzwi to przede wszystkim wygoda i ogromne ułatwienie dla osób zapracowanych i żyjących w ciągłym biegu, które chciałyby zdrowo się odżywiać, ale zwyczajnie brak im na to czasu. Rozwiązanie to nie tylko zwalnia nas z gotowania, ale też oszczędza mnóstwo czasu poświęcanego na świadome zakupy i planowanie naszego jadłospisu. Mamy bowiem pewność, że zamówione posiłki przygotowane są według założonych wytycznych.
Dieta pudełkowa może być także zbawieniem dla osób podlegającym dietetycznym restrykcjom, determinowanym przez różnorakie schorzenia i alergikom. Możemy bowiem wybrać między innymi jadłospis bez glutenu, bez laktozy, bez mięsa, przyjazny cukrzykom, obniżający ciśnienie krwi. Wiele firm oferujących dietetyczny catering pozwala także na indywidualne określenie produktów, których nie chcemy spożywać. Zaawansowana personalizacja powoduje, że odpowiednią dietę jest w stanie dla siebie wybrać praktycznie każdy.
Gotowe dania z pudełka będą także dobrym pomysłem dla osób pragnących schudnąć czy utrzymać wagę. To bardzo prosty sposób na pozostanie w ryzach diety, oczywiście o ile nie będziemy wykraczać poza posiłki z cateringu i podjadać.
Wartość eksportu polskich wyrobów medycznych rośnie w tempie dwucyfrowym i ta dynamika powinna się utrzymać w kolejnych latach. Nasze krajowe produkty stają się coraz bardziej konkurencyjne nie tylko w Europie, ale także na rynkach amerykańskich i azjatyckich. Coraz więcej polskich firm jest zainteresowanych ekspansją na rynki zagraniczne, poszerzając tym samym portfolio dostępnych na polskim rynku wyrobów.
Rynek polskich producentów wyrobów medycznych składa się głównie z małych i średnich firm, które są elastyczne i szybko przystosowują się do zmieniających się potrzeb rynku czy też wymagań i oczekiwań pacjentów. Nie należy jednak zapominać, że mamy też firmy z globalnym doświadczeniem, które osiągnęły już ogromne sukcesy międzynarodowe i od lat eksportują swoje produkty do ponad 90 krajów na całym świecie.
W czołówce polskich produktów eksportowych znajdują się m.in.: meble medyczne, narzędzia chirurgiczne, implanty ortopedyczne, urządzenia ortopedyczne, aparatura elektrodiagnostyczna, sterylizatory medyczne, specjalistyczne opatrunki czy przyrządy i urządzenia okulistyczne.
Polska należy do grona czołowych producentów środków chłonnych w Europie Środkowo-Wschodniej i jest jednym z największych w Europie. do zalet polskich produktów medycznych można zaliczyć wysoką jakość w połączeniu z przystępną ceną, niezawodność, kompatybilność z wyrobami innych producentów oraz elastyczność w podejściu do wymagań klienta.
W dobie pandemii, z oczywistych względów, na największy rozwój mogą liczyć wszelkie rozwiązania z zakresu telemedycyny, umożliwiające leczenie i diagnostykę pacjenta na odległość. Z drugiej strony, pandemia wciąż pokazuje, że firmy reprezentujące sektor wyrobów medycznych muszą na bieżąco reagować na nowe ograniczenia i potrzeby rynku, a także odznaczać się innowacyjnym podejściem. A to znaczy, że trendy na rynku wyrobów medycznych mogą się zmieniać w zależności od sytuacji.
Wpływ koronawirusa na medycynę nie skończy się razem z pandemią. W kolejnych latach branża medyczna koncentrować się będzie na takich trendach, jak starzenie się społeczeństw, aplikacje zdrowotne i fitnessowe, telemedycyna czy wirtualna diagnostyka. Produkty i technologie nielekowe z tych właśnie obszarów znajdą się wysoko na liście wydatków Polaków. W efekcie można spodziewać się wzrostu prywatnych nakładów na ochronę zdrowia, w tym na wyroby medyczne.
Wydatki na zdrowie stanowią ok. 5% całkowitych wydatków gospodarstw domowych i utrzymują się na podobnym poziomie od kilku lat. Największa część wydatków na zdrowie jest przeznaczana na zakup leków – zarówno tych dostępnych na receptę, jak też OTC, czyli produktów wydawanych bez recepty.
Negatywny wpływ każdej kolejnej fali pandemii koronawirusa na społeczeństwo i gospodarkę jest i będzie coraz większy. W związku z tym wydatki Polaków na usługi i produkty niezwiązane bezpośrednio z COVID-19, również te dokonywane w sektorze opieki zdrowotnej, będą stale rosły.
Dynamika cen może się różnić w zależności od konkretnej grupy produktów, ale powszechny wzrost cen surowców, produktów i usług wskazywałby na podobny trend w branży wyrobów medycznych.
Wyroby medyczne to szeroka, różnorodna i niezwykle innowacyjna kategoria produktów, obejmująca 500 000 wyrobów, takich jak przedmioty ortopedyczne i rehabilitacyjne, opatrunki specjalistyczne, implanty, szwy, jak również specjalistyczny sprzęt diagnostyczny.